Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2010
Dystans całkowity: | 138.18 km (w terenie 14.70 km; 10.64%) |
Czas w ruchu: | 06:55 |
Średnia prędkość: | 19.98 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Suma podjazdów: | 6500 m |
Suma kalorii: | 244 kcal |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 11.52 km i 0h 34m |
Więcej statystyk |
Do Chojnic i z powrotem na rowerze
Środa, 31 marca 2010 | dodano:31.03.2010
Trzeba było kupić parę rzeczy, więc się wybrałem ścieżką rowerową do Chojnic.
W czasie powrotu bardzo przeszkadzał mi silny wiatr, wiejący idealnie w moją twarz. Pozdrawiam
W czasie powrotu bardzo przeszkadzał mi silny wiatr, wiejący idealnie w moją twarz. Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 11.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:27 | AVG km/h: | 24.44 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 45.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Trasa J. Niedźwiedź>Chojniczki>Chojnice>Charzykowy
Wtorek, 30 marca 2010 | dodano:31.03.2010
Najtrudniejszy był odcinek pomiędzy Chojniczkami a Chojnicami. Było to spowodowane silnym wiatrem. Sprawę dodatkowo utrudniała rozregulowana przednia przerzutka.
Parę fotek z trasy nad jezioro Niedźwiedź:
No i jezioro Niedźwiedź, plaża na której w lato wszyscy się wylegują widnieje po prawej stronie fotki:
Po powrocie udało mi się ją ustawić i teraz śmiga aż miło :)
Parę fotek z trasy nad jezioro Niedźwiedź:
No i jezioro Niedźwiedź, plaża na której w lato wszyscy się wylegują widnieje po prawej stronie fotki:
Po powrocie udało mi się ją ustawić i teraz śmiga aż miło :)
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 00:50 | AVG km/h: | 22.80 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 45.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Do Chojnic i spowrotem
Poniedziałek, 29 marca 2010 | dodano:29.03.2010
Najpierw przez Chojniczki do Chojnic a z Chojnic kawałek ścieżką rowerową, kawałek polną drogą do Charzyków i tam jeszcze chwilę na promenadzie pojeździłem.
Dane wycieczki:
Km: | 18.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 00:50 | AVG km/h: | 21.60 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 38.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Przejażdżka po promenadzie część 4
Niedziela, 28 marca 2010 | dodano:28.03.2010
Jazda po promenadzie ;p i tyle
Dane wycieczki:
Km: | 6.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:15 | AVG km/h: | 24.00 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Charzykowy>Bachorze>Charzykowy
Środa, 17 marca 2010 | dodano:17.03.2010
Chciałem się przejechać kolarzówką taty i sprawdzić jak się jeździ. Na początek może trochę informacji o niej. Kiedyś zerwał się w niej łańcuch i pewnie kawałek gdzieś odpadł i po skuciu łańcuch był już trochę krótszy. Zeszłego lata chciałem wyczyścić tylną przerzutkę(chyba Favorit z krótkim wózkiem) i odkręciłem ją i potem przy wkręcaniu gwint się ukręcił i dupa...
W serwisie przerzutka została wymieniona na zwykłe Shimano SIS i został dodany kawałek łańcucha, bo ten co był wcześniej był za krótki na ten wózek w SIS.
No i niestety na 4 i 5 zębatce łańcuch przeskakuje co jakiś czas, co praktycznie uniemożliwia jazdę na tych przełożeniach. Jazda dzisiaj nie była zbyt przyjemna. Stwierdziłem, że jednak szosa to nie mój ,,żywioł".
Dwa zdjęcia:
HAHA dopiero teraz zauważyłem ten napis na ograniczeniu. Widzicie?
40km/h ta ;p;p
Pozdrawiam
W serwisie przerzutka została wymieniona na zwykłe Shimano SIS i został dodany kawałek łańcucha, bo ten co był wcześniej był za krótki na ten wózek w SIS.
No i niestety na 4 i 5 zębatce łańcuch przeskakuje co jakiś czas, co praktycznie uniemożliwia jazdę na tych przełożeniach. Jazda dzisiaj nie była zbyt przyjemna. Stwierdziłem, że jednak szosa to nie mój ,,żywioł".
Dwa zdjęcia:
HAHA dopiero teraz zauważyłem ten napis na ograniczeniu. Widzicie?
40km/h ta ;p;p
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 16.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | AVG km/h: | 21.33 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: |
Przejażdżka po promenadzie vol.3- tym razem z kolegą
Wtorek, 16 marca 2010 | dodano:16.03.2010
Po lekcjach postanowiliśmy się wybrać trochę pojeździć. Kolega od jesieni '09 nie był jeździć, więc średnia nie jest powalająca. Zaczynam dostrzegać, że dzięki codziennym jazdom na rowerze i treningom na basenie jeździ mi się coraz lżej i szybciej.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
Dane wycieczki:
Km: | 8.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | AVG km/h: | 19.20 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 40.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Na zakupy na rowerze
Poniedziałek, 15 marca 2010 | dodano:15.03.2010
Pojechałem do Chojnic kupić kilka rzeczy do roweru. Były to:
-bidon Isostar x2 (0,5 l i 1 l)
-koszyk na bidon x2
-lampka na przód do roweru(firma FALCON EYE)
-mała pompka z manometrem z mocowaniem pod koszyk do bidonu
-magazyn o rowerach(już nie będę reklamował ;p)
Po zamocowaniu koszyków, bidonów i pompki wygląda to tak:
Jak wracałem to zaczął padać prawie-grad, kulki śniegu o średnicy 2mm.
Ale jakoś dojechałem. Nie mogę się doczekać jak już cały śnieg w końcu zniknie, nie będzie padać i będzie tak powiedzmy +10 stopni.
Pozdrawiam ;)
-bidon Isostar x2 (0,5 l i 1 l)
-koszyk na bidon x2
-lampka na przód do roweru(firma FALCON EYE)
-mała pompka z manometrem z mocowaniem pod koszyk do bidonu
-magazyn o rowerach(już nie będę reklamował ;p)
Po zamocowaniu koszyków, bidonów i pompki wygląda to tak:
Jak wracałem to zaczął padać prawie-grad, kulki śniegu o średnicy 2mm.
Ale jakoś dojechałem. Nie mogę się doczekać jak już cały śnieg w końcu zniknie, nie będzie padać i będzie tak powiedzmy +10 stopni.
Pozdrawiam ;)
Dane wycieczki:
Km: | 17.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:53 | AVG km/h: | 19.25 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 42.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Aura sypnęła mi śniegiem w twarz
Niedziela, 14 marca 2010 | dodano:14.03.2010
Ładnie świeciło słońce, więc postanowiłem się przejechać do Chojnic i z powrotem. Gdy byłem już za Chojnicami, koło Chojniczek, zaczął padać mocno śnieg.
Zatrzymałem się koło przystanku i tak sobie siedzę, siedzę, pomyślałem- zrobię zdjęcie, będzie na BS: (sypało mocno, ale nie widać tego na zdjęciu)
Zrobiłem zdjęcie, siedzę, aż nagle słyszę jakby wybuchła jakaś bomba czy coś, a to się okazało że ktoś na quadzie jechał i mu wydech się urwał ;p. Minął mnie i jeszcze przez 3 minuty słyszałem głos jego silnika. trochę się uspokoiło więc ruszyłem dalej, ale znowu zaczęło sypać, a mi nie chciało się zatrzymywać. Jadę dalej, ledwo co widzę, ale jadę. I jakoś mi się udało, ale gdy zjeżdżałem ostatnie 200 metrów z górki to tak sypało, że nic nie widziałem bo mi w oczy wpadał śnieg.
Musiałem przejechać wcześniej kawałek po błocie pokrytym rozmiękłym śniegiem.
Oto jak wyglądały okolice korby po tych wojażach:
Pozdrawiam
Zatrzymałem się koło przystanku i tak sobie siedzę, siedzę, pomyślałem- zrobię zdjęcie, będzie na BS: (sypało mocno, ale nie widać tego na zdjęciu)
Zrobiłem zdjęcie, siedzę, aż nagle słyszę jakby wybuchła jakaś bomba czy coś, a to się okazało że ktoś na quadzie jechał i mu wydech się urwał ;p. Minął mnie i jeszcze przez 3 minuty słyszałem głos jego silnika. trochę się uspokoiło więc ruszyłem dalej, ale znowu zaczęło sypać, a mi nie chciało się zatrzymywać. Jadę dalej, ledwo co widzę, ale jadę. I jakoś mi się udało, ale gdy zjeżdżałem ostatnie 200 metrów z górki to tak sypało, że nic nie widziałem bo mi w oczy wpadał śnieg.
Musiałem przejechać wcześniej kawałek po błocie pokrytym rozmiękłym śniegiem.
Oto jak wyglądały okolice korby po tych wojażach:
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.50 | Czas: | 00:50 | AVG km/h: | 16.80 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 42.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Jazda po promenadzie vol. 2
Sobota, 13 marca 2010 | dodano:13.03.2010
Chciałem sobie pojeździć, a po wczorajszych doświadczeniach na leśnej dróżce nie chciało mi się znowu pchać w te dziury i lód, więc wybrałem się na promenadę.
Trochę pojeździłem w tą i spowrotem.
Wszystko ma swój koniec, promenada także. Kończy się błotkiem. I to dość konkretnym, szczególnie, że mamy porę roztopową. Po jej przejechaniu dojeżdżam do rozjazdu. I tutaj pytanie gdzie pojechać. Oto zdjęcia:
Nie wiedziałem gdzie pojechać, więc zawróciłem. Wrócę tu jak wszystko się roztopi i sprawdzę obie ścieżki.
Pozdrawiam
Trochę pojeździłem w tą i spowrotem.
Wszystko ma swój koniec, promenada także. Kończy się błotkiem. I to dość konkretnym, szczególnie, że mamy porę roztopową. Po jej przejechaniu dojeżdżam do rozjazdu. I tutaj pytanie gdzie pojechać. Oto zdjęcia:
Widok na prawą strone© Lukaszm
Widok na wprost© Lukaszm
Widok na lewo© Lukaszm
Nie wiedziałem gdzie pojechać, więc zawróciłem. Wrócę tu jak wszystko się roztopi i sprawdzę obie ścieżki.
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 8.50 | Km teren: | 0.20 | Czas: | 00:30 | AVG km/h: | 17.00 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 40.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Śniegowe wojaże
Piątek, 12 marca 2010 | dodano:12.03.2010
Po lekcjach postanowiłem się wybrać na przejażdżkę po okolicy. Wybór padł na Jezioro Niedźwiedź. Pierwszy kilometr- jest ciężko, 15 centymetrowy śnieg i dwa wąskie, głębokie paski wyżłobione przez auta.
Dalej kawałek szosą i teraz leśna ścieżka- też pełno śniegu. Miejscami było w miarę dobrze, a czasami bardzo źle. Tutaj fragment jak było dobrze:
Przejazd koło plaży i droga powrotna, ale inną trasą, zrobiłem takie kółko.
I w drodze powrotnej znowu głębokie wąskie paski, na dodatek oblodzone.
Gdy zjeżdżałem z jednej górki oczywiście musiałem się wywalić ;p
Tutaj jeszcze jedna fotka(trochę rozmazana):
Końcówka to już suchy asfalt.
Pozdrawiam :)
Dalej kawałek szosą i teraz leśna ścieżka- też pełno śniegu. Miejscami było w miarę dobrze, a czasami bardzo źle. Tutaj fragment jak było dobrze:
Przejazd koło plaży i droga powrotna, ale inną trasą, zrobiłem takie kółko.
I w drodze powrotnej znowu głębokie wąskie paski, na dodatek oblodzone.
Gdy zjeżdżałem z jednej górki oczywiście musiałem się wywalić ;p
Tutaj jeszcze jedna fotka(trochę rozmazana):
Końcówka to już suchy asfalt.
Pozdrawiam :)
Dane wycieczki:
Km: | 9.68 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 00:35 | AVG km/h: | 16.59 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |