Śniegowe wojaże
Piątek, 12 marca 2010 | dodano:12.03.2010
Po lekcjach postanowiłem się wybrać na przejażdżkę po okolicy. Wybór padł na Jezioro Niedźwiedź. Pierwszy kilometr- jest ciężko, 15 centymetrowy śnieg i dwa wąskie, głębokie paski wyżłobione przez auta.
Dalej kawałek szosą i teraz leśna ścieżka- też pełno śniegu. Miejscami było w miarę dobrze, a czasami bardzo źle. Tutaj fragment jak było dobrze:
Przejazd koło plaży i droga powrotna, ale inną trasą, zrobiłem takie kółko.
I w drodze powrotnej znowu głębokie wąskie paski, na dodatek oblodzone.
Gdy zjeżdżałem z jednej górki oczywiście musiałem się wywalić ;p
Tutaj jeszcze jedna fotka(trochę rozmazana):
Końcówka to już suchy asfalt.
Pozdrawiam :)
Dalej kawałek szosą i teraz leśna ścieżka- też pełno śniegu. Miejscami było w miarę dobrze, a czasami bardzo źle. Tutaj fragment jak było dobrze:
Przejazd koło plaży i droga powrotna, ale inną trasą, zrobiłem takie kółko.
I w drodze powrotnej znowu głębokie wąskie paski, na dodatek oblodzone.
Gdy zjeżdżałem z jednej górki oczywiście musiałem się wywalić ;p
Tutaj jeszcze jedna fotka(trochę rozmazana):
Końcówka to już suchy asfalt.
Pozdrawiam :)
Dane wycieczki:
Km: | 9.68 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 00:35 | AVG km/h: | 16.59 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj