Jazda po promenadzie vol. 2
Sobota, 13 marca 2010 | dodano:13.03.2010
Chciałem sobie pojeździć, a po wczorajszych doświadczeniach na leśnej dróżce nie chciało mi się znowu pchać w te dziury i lód, więc wybrałem się na promenadę.
Trochę pojeździłem w tą i spowrotem.
Wszystko ma swój koniec, promenada także. Kończy się błotkiem. I to dość konkretnym, szczególnie, że mamy porę roztopową. Po jej przejechaniu dojeżdżam do rozjazdu. I tutaj pytanie gdzie pojechać. Oto zdjęcia:
Nie wiedziałem gdzie pojechać, więc zawróciłem. Wrócę tu jak wszystko się roztopi i sprawdzę obie ścieżki.
Pozdrawiam
Trochę pojeździłem w tą i spowrotem.
Wszystko ma swój koniec, promenada także. Kończy się błotkiem. I to dość konkretnym, szczególnie, że mamy porę roztopową. Po jej przejechaniu dojeżdżam do rozjazdu. I tutaj pytanie gdzie pojechać. Oto zdjęcia:
Widok na prawą strone© Lukaszm
Widok na wprost© Lukaszm
Widok na lewo© Lukaszm
Nie wiedziałem gdzie pojechać, więc zawróciłem. Wrócę tu jak wszystko się roztopi i sprawdzę obie ścieżki.
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 8.50 | Km teren: | 0.20 | Czas: | 00:30 | AVG km/h: | 17.00 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 40.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj