Aura sypnęła mi śniegiem w twarz
Niedziela, 14 marca 2010 | dodano:14.03.2010
Ładnie świeciło słońce, więc postanowiłem się przejechać do Chojnic i z powrotem. Gdy byłem już za Chojnicami, koło Chojniczek, zaczął padać mocno śnieg.
Zatrzymałem się koło przystanku i tak sobie siedzę, siedzę, pomyślałem- zrobię zdjęcie, będzie na BS: (sypało mocno, ale nie widać tego na zdjęciu)
Zrobiłem zdjęcie, siedzę, aż nagle słyszę jakby wybuchła jakaś bomba czy coś, a to się okazało że ktoś na quadzie jechał i mu wydech się urwał ;p. Minął mnie i jeszcze przez 3 minuty słyszałem głos jego silnika. trochę się uspokoiło więc ruszyłem dalej, ale znowu zaczęło sypać, a mi nie chciało się zatrzymywać. Jadę dalej, ledwo co widzę, ale jadę. I jakoś mi się udało, ale gdy zjeżdżałem ostatnie 200 metrów z górki to tak sypało, że nic nie widziałem bo mi w oczy wpadał śnieg.
Musiałem przejechać wcześniej kawałek po błocie pokrytym rozmiękłym śniegiem.
Oto jak wyglądały okolice korby po tych wojażach:
Pozdrawiam
Zatrzymałem się koło przystanku i tak sobie siedzę, siedzę, pomyślałem- zrobię zdjęcie, będzie na BS: (sypało mocno, ale nie widać tego na zdjęciu)
Zrobiłem zdjęcie, siedzę, aż nagle słyszę jakby wybuchła jakaś bomba czy coś, a to się okazało że ktoś na quadzie jechał i mu wydech się urwał ;p. Minął mnie i jeszcze przez 3 minuty słyszałem głos jego silnika. trochę się uspokoiło więc ruszyłem dalej, ale znowu zaczęło sypać, a mi nie chciało się zatrzymywać. Jadę dalej, ledwo co widzę, ale jadę. I jakoś mi się udało, ale gdy zjeżdżałem ostatnie 200 metrów z górki to tak sypało, że nic nie widziałem bo mi w oczy wpadał śnieg.
Musiałem przejechać wcześniej kawałek po błocie pokrytym rozmiękłym śniegiem.
Oto jak wyglądały okolice korby po tych wojażach:
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 14.00 | Km teren: | 0.50 | Czas: | 00:50 | AVG km/h: | 16.80 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 42.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Komentarze
U mnie sypnęło dopiero godzinę po tym jak skończyłem jeździć. Pozdro.
QRT30 - 13:54 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj
Komentuj