Ogorzeliny-Sławęcin
Niedziela, 26 maja 2013 | dodano:26.05.2013Kategoria <50 km
.
Dość zimno, początek do Ogorzelin pod wiatr, do Sławęcina boczny, a dalej już w plecy i szybko się jechało :)
Strasznie ciężko jeździ się szosą po mieście, najgorsze są krawężniki (nawet te centymetrowe) i kierowcy wymuszający pierwszeństwo, niezbyt wygodnie hamuje się szosą :P
Dość zimno, początek do Ogorzelin pod wiatr, do Sławęcina boczny, a dalej już w plecy i szybko się jechało :)
Strasznie ciężko jeździ się szosą po mieście, najgorsze są krawężniki (nawet te centymetrowe) i kierowcy wymuszający pierwszeństwo, niezbyt wygodnie hamuje się szosą :P
Dane wycieczki:
Km: | 38.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:38 | AVG km/h: | 23.49 | HRavg: | 156( 74%) | HRmax: | 196( 93%) | Kcal: | 1476 | Pr. maks.: | 46.17 |
Rowerek: | Specialized Allez Sport |
Komentarze
Krawężniki? Nie mów , że jeździsz po chodnikach ;(
Jedź twardo drogą , ktoś czasem zatrąbi , ale co z tego.
Na chodniku jadę jedynie na Bytowskiej , bo droga jest tam bardzo wąska , a ścieżka w miarę "zjadliwa". Mati94 - 20:01 niedziela, 26 maja 2013 | linkuj
Komentuj
Jedź twardo drogą , ktoś czasem zatrąbi , ale co z tego.
Na chodniku jadę jedynie na Bytowskiej , bo droga jest tam bardzo wąska , a ścieżka w miarę "zjadliwa". Mati94 - 20:01 niedziela, 26 maja 2013 | linkuj