Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2010
Dystans całkowity: | 489.58 km (w terenie 165.00 km; 33.70%) |
Czas w ruchu: | 23:31 |
Średnia prędkość: | 20.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Suma podjazdów: | 7000 m |
Maks. tętno maksymalne: | 196 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 174 (85 %) |
Suma kalorii: | 1765 kcal |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 18.83 km i 0h 54m |
Więcej statystyk |
Do szpitala i z powrotem
Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 | dodano:19.04.2010
Do szpitala i z powrotem
Dane wycieczki:
Km: | 7.67 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:18 | AVG km/h: | 25.57 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Jazda z Oskarem
Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 | dodano:19.04.2010
To było prawdziwe enduro ;p Wjechaliśmy w jakiś podmokły las, potem nas goniły psy a na koniec po jakimś pastwisku jeździliśmy. Wolnym tempem, ale jeździliśmy.
Planowałem w kwietniu zrobić 300 km, a tym oto wpisem dobijam do tylu. Mam nadzieję że uda mi się zrobić tak ze 150 jeszcze w tym miesiącu.
Pozdrawiam
Planowałem w kwietniu zrobić 300 km, a tym oto wpisem dobijam do tylu. Mam nadzieję że uda mi się zrobić tak ze 150 jeszcze w tym miesiącu.
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 13.05 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 00:50 | AVG km/h: | 15.66 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Do Dużych Swornychgaci i z powrotem
Niedziela, 18 kwietnia 2010 | dodano:18.04.2010
Koło Dębu Bartuś, przez Owink do dużych Sworów a następnie przez Kokoszkę do Małych Swornychgaci i szosą do Charzyków. Jazdę utrudniał silny czołowy wiatr oraz w odcinkach terenowych duża ilość sypkiego piachu.
Dane wycieczki:
Km: | 34.28 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:43 | AVG km/h: | 19.97 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Jazda po ścieżkach rowerowych
Sobota, 17 kwietnia 2010 | dodano:18.04.2010
Jazda po ścieżkach rowerowych
Dane wycieczki:
Km: | 13.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:32 | AVG km/h: | 24.38 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Po ścieżkach Borów Tucholskich
Sobota, 17 kwietnia 2010 | dodano:17.04.2010
Do drugi taki dłuższy wypad w tym roku. Najpierw szosą do Bachorza, dalej ścieżką rowerową. Przejeżdżam koło krótkiej ścieżki dydaktycznej koło Kaczego Oka i pomimo zakazu wjazdu dla rowerów jadę sobie po niej, było ciekawie:
Można było poćwiczyć balansowanie ;p
Jezioro Kacze Oko:
Jedziemy dalej i spotykamy ,,Dąb Bartuś":
Czarny szklak rowerowy który wiedzie tuż nad jeziorem:
trzeba uważać żeby nie wpaść do wody ;p:
Raz się żyje i przeszedłem przez most. Nadal żyję ;p:
Pozdrawiam :)
Można było poćwiczyć balansowanie ;p
Jezioro Kacze Oko:
Jedziemy dalej i spotykamy ,,Dąb Bartuś":
Czarny szklak rowerowy który wiedzie tuż nad jeziorem:
trzeba uważać żeby nie wpaść do wody ;p:
Raz się żyje i przeszedłem przez most. Nadal żyję ;p:
Pozdrawiam :)
Dane wycieczki:
Km: | 44.63 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 02:18 | AVG km/h: | 19.40 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 43.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Ostro ;p
Czwartek, 15 kwietnia 2010 | dodano:15.04.2010
Trochę szosy, trochę leśnych ścieżek.
Na szosie udało mi się utrzymać średnią tak z 25 km/h. Pozdrawiam ;)
Na szosie udało mi się utrzymać średnią tak z 25 km/h. Pozdrawiam ;)
Dane wycieczki:
Km: | 22.28 | Km teren: | 13.00 | Czas: | 01:00 | AVG km/h: | 22.28 | HRavg: | 165( 82%) | HRmax: | 188( 94%) | Kcal: | 965 | Pr. maks.: | 40.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Jazda przed lekcjami
Czwartek, 15 kwietnia 2010 | dodano:15.04.2010
Dzisiaj lekcje dopiero na 11.30. Wczoraj dostałem spodenki i koszulkę kolarską :) więc postanowiłem je sprawdzić. Na koszulkę polar, bo nie było zbyt ciepło. W spodenkach jeździ się o niebo lepiej, po ostatnich 45 km w jeden dzień za każdym razem jak jeździłem to dupa mnie bolała, a teraz już nie. Jest bardzo wygodnie. Jedyna wada to to, że czuję się, jakbym koszulkę miał podciągniętą do połowy pleców, a to ściągacz od spodenek tak wysoko jest.
Na promenadzie wkurzają mnie strasznie psy. Idzie sobie facet, psa ma luzem puszczonego i jak przejeżdżam to ten sku... zaczyna mnie gonić. Sięgał mi najwyżej pod kolana i najchętniej to bym zsiadł i mu takiego kopniaka sprzedał że już by nie wstał. Na szczęście pies może biec najszybciej tak z 30 km/h to mu uciekłem, ale co ja jestem żeby uciekać. Denerwuje mnie to.
Na promenadzie wkurzają mnie strasznie psy. Idzie sobie facet, psa ma luzem puszczonego i jak przejeżdżam to ten sku... zaczyna mnie gonić. Sięgał mi najwyżej pod kolana i najchętniej to bym zsiadł i mu takiego kopniaka sprzedał że już by nie wstał. Na szczęście pies może biec najszybciej tak z 30 km/h to mu uciekłem, ale co ja jestem żeby uciekać. Denerwuje mnie to.
Dane wycieczki:
Km: | 11.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:26 | AVG km/h: | 25.85 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 39.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Pierwszy raz z pulsometrem
Wtorek, 13 kwietnia 2010 | dodano:13.04.2010
Wziąłem od taty pulsomierz i pojechałem :) Najpierw po promenadzie 6 km, zjeżdżając z niej miałem średnią 27 km/h. Dalej ścieżką rowerową do Chojnic i polną ścieżką z powrotem do domu.
Dane wycieczki:
Km: | 15.50 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 00:38 | AVG km/h: | 24.47 | HRavg: | 174( 85%) | HRmax: | 196( 96%) | Kcal: | 800 | Pr. maks.: | 40.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Jazda po ścieżce rowerowej
Niedziela, 11 kwietnia 2010 | dodano:11.04.2010
Kurde, miałem cały ładny opis , ale straciłem połączenie z netem i mi się usunęło -.- Napisze tylko, że korba skrzeczała, ale teraz jest w miarę ok, ale tylna przerzutka niedomaga, będę musiał się z nią w najbliższym czasie pobawić.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dane wycieczki:
Km: | 16.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | AVG km/h: | 21.33 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 0.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |
Jazda po Borach Tucholskich
Sobota, 10 kwietnia 2010 | dodano:10.04.2010
W końcu jakiś dalszy wyjazd :) Chmury nie wróżyły niczego dobrego, ale obyło się bez opadów. Najpierw przez Jarcewo do Klosnowa i kawałek wzdłuż torów:
Jedziemy dalej, przejeżdżamy koło jeziora Ostrowite:
Na tych ścieżkach niełatwo jest się zgubić(no chyba że nie ma się mapy;p):
Przez kilka km trzeba jechać ścieżką której prawie nie widać:
Odpoczynek w Swornychgaciach i jazda szosą do domu. Fotka jeszcze z jednej krótkiej przerwy na ,,sikundę" ;p:
No i to na tyle. Pozdrawiam
PS. Jestem coraz bliżej mojego celu- 300 km w Kwietniu :)
Jedziemy dalej, przejeżdżamy koło jeziora Ostrowite:
Na tych ścieżkach niełatwo jest się zgubić(no chyba że nie ma się mapy;p):
Przez kilka km trzeba jechać ścieżką której prawie nie widać:
Odpoczynek w Swornychgaciach i jazda szosą do domu. Fotka jeszcze z jednej krótkiej przerwy na ,,sikundę" ;p:
No i to na tyle. Pozdrawiam
PS. Jestem coraz bliżej mojego celu- 300 km w Kwietniu :)
Dane wycieczki:
Km: | 46.50 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 02:25 | AVG km/h: | 19.24 | HRavg: | (%) | HRmax: | (%) | Kcal: | Pr. maks.: | 45.00 |
Rowerek: | Trek 4900 Alpha |